kwietnia 07, 2021

[8] MROCZNY WYMIAR - ANETTE MARIE

 Nimfa, która musi wykonać zadanie. Demon, który nie chce zabijać.

Clio jest nimfą żyjącą wśród ludzi. Nie może wrócić do rodzinnego królestwa, póki unosi się nad nim widmo wojny. Pewnego dnia pojawia się jednak szansa na powrót do Nadziemia i niewidzianej dawno rodziny.






Powiem krótko - urzekła mnie ta historia. Clio to nimfa, która z powodu niestabilnej sytuacji w domu zostaje odesłana przez brata, księcia Bastiana, na Ziemię. Obiecuje on, że będzie mogła wrócić do rodziny kiedy sytuacja się uspokoi. Sięgnęłam po tą książkę przede wszystkim głównie dlatego, że nie czytałam jeszcze historii, gdzie główna bohaterka jest nimfą. Wampiry, wilkołaki, czarownice... ale nimfy? Ciekawość nie dawała mi spokoju.



W całej historii najbardziej zaskoczyła mnie naiwność Clio - jej największym marzeniem jest powrót do swojej krainy, a jednak na prośbę brata podejmuje się trudnej misji, w której może nawet zginąć. Mimo sprzeciwów swojej ochroniarki-przyjaciółki Kassi decyduje się udać do Podziemia, aby zrobyć magiczną broń dla swojej rodziny. 
 


Żeby nie było za prosto - na drodze do wykonania zadania staje jej pewien inkub, Lira. Jest on wybitnie utalentowanym mężczyzną, potrafiącym stworzyć zaklęcia, nawet najbardziej niebezpieczne. Zadaniem Clio jest oszukanie demona, odebranie mu zaklęcia i powrót do domu w jednym kawałku. Autorka daje nam ciekawą opowieść o dwójce nadprzyrodzonych istot, które choć teoretycznie są wrogami, nie zachowują się tak. Choć główni bohaterowie są niczego sobie to największe pochwały dla autorki należą się za stworzenie rodu Liry, a szczególnie Madrygała - udało się jej stworzyć wzorowego psychopatę. Momenty gdzie występował brat Liry były najbardziej emocjonujące.


Aby przekonać się o efekcie jej działań musicie sami przeczytać tą opowieść - sądze, że nie zawiedziecie się tą książką. Lekturę czytało mi się szybko i przyjemnie, czas biegł, a stron ubywało, aż dotrwałam do końca tego tomu.

Tytuł: Mroczny wymiar
Autor: Anette Marie

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Kategoria: fantastyka, young adult


MOJA OCENA :              

5 komentarzy:

  1. Mega przyjemna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Liry taki inkub jak ze mnie baletnica :/ zero charakteru, jakiś taki za grzeczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z nimfami kojarzy mi się głównie serial który oglądałam kilka lat temu, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu... Ale pamiętam że był fajny ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba chodzi o Lost girl :) choć był jeszcze jeden, chyba o tytule "Nimfy"

      Usuń
  4. Kurczę, omijałam raczej tę książkę, a tu wychodzi na to, że może być ciekawie... :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Fantastyczne Księgi Valhalli , Blogger